poniedziałek, 9 marca 2015

Zima cz 2.

Tropiciele i zima - ciag dalszy.

Percepcja wzrokowo - sluchowa; mala motoryka, czytanie globalne


logiczne myslenie; klasyfikacja


róznicowanie glosek s i sz; mala motoryka


 spostrzegawczosc wzrokowo - sluchowa, mala motoryka, czytanie globalne


 myslenie przyczynowo - skutkowe; mala mooryka


 odwzorowywanie, mala motoryka


 spostrzgawczosc; logiczne myslenie; porównywanie


 mala motoryka


 matematyka - liczebniki glówne i porzadkowe


 mala motoryka



Zara wycinala i ukladala puzzle o tematyce zimowej. Przy okazji rozmawialysmy o zimowych dyscyplinach sportowych, o Zary ulubionych sportach zimowych. Rozmawialysmy o tym co trzeba robic, jakich zasad przestrzegac, zeby sporty zimowe byly bezpieczne. Zara znalazla na obrazku dzieci, które nie zachowuja sie poprawnie przez co stanowia zagrozenie dla siebie i innych.

bezpieczenstwo; mala motoryka


4 komentarze:

  1. kurcze podziwiam Cie za to ile czasu poswiecasz swojemu dziecku i jak sie organizujesz ,i za pomysly bo robicie swietne rzeczy a do tego podroze !! jestem naprawde pod wrazeniem ! powiedz mi jak ty sie z tym wszystkim organizujesz ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekuje! w sumie to prawie sie nie organizuje :) Wybieramy temat nauki i wszystkie zbawy-zadania staram sie polaczyc w jakis sposob z tematem przewodnim. Czasu mam sporo, bo pracuje tylko 2-3 dni w tygodniu. Sprawy zwiazane z domem ogarniam przy okazji, zwykle wieczorem, albo rano gdy Zara robi jakies zadania. Zachecam tez ja aby pomagala mi przy roznych zajeciach. Fakt zajmuje to wtedy 3 razy tyle czasu, ale ona to bardzo lubi, a przy okazji uczy sie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nino,
    autorka bloga MAMAtyka.blogspot.com sugeruje, by w nauczaniu matematyki jak najmniej wypełniać zeszyty ćwiczeń. Zajrzyj do niej, zwłaszcza do wcześniejszych wpisów, a na pewno znajdziesz pomysły na inne metody nauczania matematyki swojej Zary. Zachęcam :-)
    Pozdrawiam,
    Buba

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tu widzę czwórkę świetnie bawiących się dzieci i jednego lalusia, co słucha mamusi. Zawsze się z takich śmialiśmy. Moje dziecko chyba by nie zrozumiało, o co chodzi na tym obrazku. Skoro matka nie rozumie? ;)

    OdpowiedzUsuń