poniedziałek, 1 grudnia 2014

Dekorujemy pierniczki - kalendarz adwentowy - dzien 1.

Pierwsze zadanie adwentowe to dekorowanie pierniczków. Zara bardzo lubi dekorować wszelkiego rodzaju ciasteczka i babeczki, dlatego byłam pewna, ze takie zadanie początkowe spodoba jej się i zaciekawi ja kolejnymi. Nie myliłam się. 

Przy dekorowaniu pierniczków bylo mnóstwo zabawy. Od południa natomiast Zara chodziła i pytała
"Ciekawe co będziemy robic jutro? Jak myślisz mamo?!"














Poza pierniczkami robilysmy tez nasze codzienne zajęcia. W dniu dzisiejszym były to:



Zadanie z zestawu "Tropiciele - roczne przygotowanie przedszkolne."
Od jakiegoś czasu pracujemy z zestawem. Zara bardzo lubi znajdujące się w nim zadania.










 Mieszalysmy kolory farb i zgadywalysmy co z nich powstanie. Rozpoznawalysmy tez liscie.







Z plastycznej wyprawki w Tropicielach Zara wyciela kola i ponacinała im platki.  Następnie skleiła je ze soba i nakleiła na kartkę. Farbami domalowała lodyge, listek trawe i slonce.







Od kiedy dziadkowie przywieźli Zarze grę w Piotrusia, moze w niego grac całymi dniami. Dostała "Bajkowego Piotrusia". Dzisiaj gralysmy w "Jesiennego". Swietny do nauki lub przypomnienia jak wygladaja drzewa i ich owoce. W planach byl tez spacer do parku i szukanie drzew z "Piotrusia". Niestety angina, z która walcze juz od ponad tygodnia zweryfikowalate plany.







 Bawilysmy się tez, tak jak zresztą codziennie -  matematyka. Dzisiaj byla to cyfra 3 i 4. Zara od kilku miesięcy liczy juz do 100 z mala pomoca i samodzielnie do 20. Rozpoznaje tez liczby do 20. W naszych zabawach z naklejkami chodzi wiec głównie o czytanie globalne, a także o upozadkowanie wiedzy zanim zaczniemy matematykę bardziej na poważnie. Zaczynamy juz powoli dodawać, a nawet mnozyc (gdy Zara pyta o to). Ponieważ przerabiamy także matematyczny program komputerowy, chce aby wszystkie zajęcia dotyczyły tego samego zagadnienia - w tym przypadku poszczególnych cyfr.








Na koniec trochę zajec z komputerem, a dokładnie z programem Mathseeds.


 


Rozwiazywalysmy także zadania logiczne, które moja czterolatka wprost uwielbia.







Uczylysmy się tez czytac. "Kocham czytac" Cieszyńskiej mamy juz od jakiegoś czasu, od niedawna zaglądamy do ksiazeczek regularnie. Zeszyt 1 - Samogłoski Zara opanowala w po 2-krotnym przeczytaniu. Teraz czytamy zeszyt 2- wyrażenia dzwiekonasladowcze i zeszyt 3 - sylaby PI - MO.





Przed spaniem byla natomiast "chwila na TV" - swiateczna film na kanale Disney Junior.
Zara kocha wszystkie psiaki, wiec filmem byla zachwycona. Szczególnie, ze piesek Mikolaja do zludzenia przypomina psiaki dziadków :)




I szybkie ciasto na jutro.